Wędrując śladem wyjątkowych miejsc w Polsce - "Odetchnij od miasta"
Miałam ten post dodać w zeszłym tygodniu, ale niech najlepszą recenzją tej książki będzie fakt, że po prostu, zgodnie z jej założeniem, odpoczywałam od miasta. Na bezinterneciu, w lesie, nad jeziorem. Polecam bardzo! Choćby na kilka dni, a ten poradnik z pewnością pomoże wybrać Wam najlepsze miejsce na kilkudniowe wakacje. I choć czerwiec już za nami (a mój przełom czerwca i lipca był dość intensywny, stąd to opóźnienie), miejsca przedstawione w książce są dostępne przez cały rok i jestem więcej niż pewna, że można tam znaleźć coś dla siebie w dowolnym momencie, gdy przyjdzie Wam do głowy wyjechać z miasta :)
Mam trochę wrażenie, że era wycieczek
last minute i tanich lotów zdecydowanie nie sprzyja podróżom w granicach kraju. Przez pewien czas było to po prostu niemodne, Bałtyk za zimny, kwatery nieszczególne, pogoda niepewna.
Szybkie podsumowanie korzyści i wad dość często wypadało na niekorzyść kraju
nad Wisłą: więcej deszczu niż słońca, baza noclegowa poza dużymi kurortami bywa dość
różna, a i atrakcje jakby bledną w porównaniu do zagranicznych ośrodków. Nie
jest też łatwo – a takie przynajmniej miałam wrażenie - znaleźć w Polsce
miejsce, w którym faktycznie da się odpocząć. Znaleźć miejsca oddalone od
zgiełku najpopularniejszych punktów turystycznych, dopytać miejscowych o
miasteczka i wioski warte odwiedzenia, przeprowadzić własne śledztwo
wykraczające daleko poza najlepiej pozycjonujące się trafienia w wyszukiwarce.
Odetchnij od miasta to stworzone przez
Aleksandrę Bogusławską zestawienie 62 sprzyjających odpoczynkowi miejsc w
Polsce. To przede wszystkim przewodnik dla osób poszukujących odskoczni od
codziennego zgiełku i natłoku obowiązków, niekoniecznie planujących daleką i
długą podróż – słowem, doskonały towarzysz na weekendowe wyjazdy. Nie brakuje
tu informacji praktycznych, a domy podzielone są na dogodne kategorie;
przykładowo, odrębną grupę stanowią miejsca przyjazne dzieciom. Zasadniczy fakt
odróżnia jednak tę książkę od standardowego przewodnika pełnego suchych faktów:
tutaj każde miejsce to też historia jego właścicieli. Poszukując wakacyjnego
lokum mamy szansę dowiedzieć się też czegoś więcej o jego powstaniu.
Nie sposób też nie wspomnieć o pięknej okładce i równie przyjemnym wizualnie grzbiecie :-)
Większość tych
miejsc zlokalizowanych jest na Podlasiu i na Mazurach, całkiem sporo jest też
ich w górach i nad morzem. Autorka wybrała miejsca o zróżnicowanym profilu
działalności, więc każdy znajdzie tutaj coś dla siebie – jeśli nie wioska
norweska (i renifery!!), to może spa? Nieco smuci za to fakt, że zarówno
centralna, jak i nieco bardziej południowa (świętokrzysko-małopolska) część
kraju już do takiego odpoczynku niespecjalnie zachęcają; stamtąd do
najbliższych domów wypoczynkowych jest dość daleko. Nie zmienia to faktu, że
wachlarz dostępnych miejsc jest tak szeroki, że nawet niewinne przeglądanie tej
książki prowadzi do zarysowania całkiem konkretnych planów
weekendowo-wyjazdowych, a chyba takie jest właśnie
założenie tego zestawienia :).
Wydawnictwu Buchmann dziękuję serdecznie za udostępnienie mi egzemplarza książki ♥
3 comments:
Prześlij komentarz