Facebook Instagram (Fuzja Smaków) Instagram (alakko.reads)

Fuzja Smaków

  • Home
  • O mnie
  • Kontakt
  • Spis Przepisów
    • Ciasta
    • Obiady
    • Ciasto drożdżowe
  • Recenzje

Lektura różnego rodzaju książek kucharskich z kolekcji mojej Babci utwierdziła mnie w przekonaniu, że gospodynie są albo oszczędne, albo leniwe. Chyba, że są w świątecznym nastroju, wtedy dość chętnie wykonują bożonarodzeniowe serniki z wykorzystaniem osełki masła albo wielkanocną babę wymagającą utarcia na puch czternastu żółtek. Wszystko to ma, rzecz jasna, swoje uzasadnienie, ale trudno nie oprzeć się podobnym wnioskom, kiedy wśród przepisów po raz wtóry nazwie wypieku towarzyszy jeden z wskazanych przymiotników.


Tę babkę wrzuciłabym raczej do kategorii średnio-oszczędnych, wymaga bowiem poświęcenia pięciu jajek, a oszczędność, jak się domyślam, leży w zamianie kostki masła na margarynę. Myślę, że można ją równie dobrze zrobić z masłem, ale ja zjadłam podczas ostatnich świąt chyba ze trzy czwarte tego wypieku i nie pozatykały mi się tętniczki ani nie świecę w ciemności. 
Z drugiej strony ja tej margaryny to chyba o wiele więcej w tym roku już nie zjem. 



Jak większość wypieków na blogu, tę babkę też bez problemu przygotujecie ze składników, które macie w kuchennych szafkach. Dlatego idealnie się sprawdzi jako awaryjny świąteczny wypiek, kiedy w piątkowe/sobotnie popołudnie okazuje się, że jednak jest o jedno ciasto za mało albo na wielkanocnym stole powstały jakieś nieestetyczne puste przestrzenie. Wiadomo, w takim czasie lepiej się takich przeciągów wystrzegać ;)



Babka zaparzana
5 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 kostka margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Zacznij od roztopienia w rondelku margaryny lub masła - to ważne, by cały czas były gorące.
Mąki przesiej i wymieszaj z proszkiem do pieczenia. Jajka rozdziel; białka ubij, następnie dodawaj stopniowo cukier i żółtka. Połącz suche składniki z mokrymi, a następnie wlej roztopiony, gorący tłuszcz. 
Formę do babki (wykorzystuję taką średniej wielkości, z kominem) natłuść i obsyp bułką tartą.  Przełóż ciasto do formy i wstaw na ok. 40 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Jeśli zacznie się nadmiernie rumienić, przykryj folią aluminiową. 

Lukier cytrynowy
Cukier puder
Sok z cytryny
Zwykle przesypuję cukier puder do miseczki i dodaję sok z cytryny stopniowo, po łyżce, do momentu uzyskania pożądanej konsystencji.





Share
Tweet
Pin
Share
1 komentarze

Są jeszcze koncerty, na których artyści są po prostu sobą. Chwile, gdy w kameralnej atmosferze znajduje się miejsce na nostalgię,  olśnienia, czystą radość i magię. Kwiat Jabłoni w cudownie niewymuszony sposób w rekordowo krótkim czasie udostępnił pierwszy promujący płytę singiel (który w ciągu roku doczekał się sześciu milionów wyświetleń na YouTube), wydał debiutancką (w dodatku gorąco oczekiwaną) płytę i wyruszył w dwie trasy koncertowe. Dorobek, jak na zespół z relatywnie krótkim stażem, nadzwyczaj imponujący: nie zmienia to jednak faktu, że to koncertowe brzmienie Kwiatu Jabłoni w pełni oddaje charakter zespołu.


Jesienią rozminęłam się z krakowskim przystankiem trasy Kwiatu Jabłoni o całe dwanaście dni - bo dokładnie o tyle później usłyszałam "Dziś późno pójdę spać" po raz pierwszy. W dobie szerokiej dostępności kultury on demand zespół dał mi solidną lekcję cierpliwości i pokory (ani jedno, ani drugie nie było nigdy moją mocną stroną), udostępniając na YouTube tylko trzy piosenki. Po kilku dniach znałam na pamięć każdą nutę, po kilku tygodniach na Spotify pojawił się pierwszy singiel... a ja większość jesiennych dni spędziłam z hulającym youtube w kieszeni płaszcza. Do dziś Kwiat Jabłoni rozbija mi regularnie bank na last.fm, gdzie zajmuje miejsce najczęściej słuchanych: albumu, artysty, utworu. Taki hat-trick.

Wracając do koncertu: przegapiłam październik, po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni znalazłam się na gali rozdania nagród specjalnie z intencją posłuchania Kwiatu Jabłoni i nabyłam w trybie przyspieszonym bilet na kwietniowy koncert. I - co nie zdarzyło mi się już od bardzo dawna - zaczęłam do niego odliczać dni.


Kwiat Jabłoni czaruje na koncercie od pierwszych dźwięków, sprawnie prowadząc publikę przez pełne spektrum uczuć: nie brak tu melancholii, ale też niczym nieskrępowanej radości. Utwory refleksyjne przeplatają się z energetycznymi, tanecznymi kawałkami, a chwile zadumy z beztroską, klubową imprezą. 

W setliście znalazły się wszystkie utwory z debiutanckiego krążka (poza Chodźmy nad wodę), ale też i dwa utwory powstałe w czasie, gdy Kasia i Jacek byli częścią Hollow Quartet - Turysta i Flamaster. Jako pierwsze zabrzmiało Dzień dobry, natomiast wyśpiewane z niesamowitą mocą Dziś późno pójdę spać zamknęło to piękne spotkanie. Nie sposób też nie wspomnieć o brawurowo zagranym podczas bisów utworze, którego tytuł został bezpośrednią inspiracją do nazwania zespołu :).



Podczas gali Laurów Uniwersyteckich miałam szansę posłuchać Kwiatu Jabłoni jako duetu, a podczas piątkowego koncertu do Kasi i Jacka dołączyli perkusista Marcin Ścierański i basista Grzegorz Kowalski. W tym powiększonym składzie piosenki takie jak Wzięli zamknęli mi klub czy Dziś późno pójdę spać nabierają zupełnie nowej mocy. Przyznam wprost: udostępnienie takich koncertowych wersji piosenek to byłoby coś!

Piękna jest też niezwyła harmonia i wzajemna uważność wszystkich muzyków na scenie - mnóstwo drobnych gestów, delikatnych reakcji na improwizacje i perfekcyjnej harmonii. Przede wszystkim: nie brakuje tu autentyczności, spontaniczności, szczerych słów i wzruszenia.



Dlatego nadal mi mało i choć dziś bolą mnie plecy i ręce od klaskania, a do tramwaju na Mogilskim pędziłam tak, że spodziewam się znaleźć wkrótce w skrzynce powołanie na Igrzyska w Tokio, poszłabym na ich kolejny koncert choćby i dziś. I to samo zalecam też Wam. A jeśli do koncertu daleko, to chociaż posłuchajcie :)



Share
Tweet
Pin
Share
No komentarze
Newer Posts
Older Posts
Przepisy kulinarne

About me


About Amalie

Piekę, czytam, podróżuję, fotografuję. A potem o tym wszystkim tutaj piszę.

Follow Me

  • Instagram
  • Facebook
  • Bookstagram

recent posts

Blog Archive

  • ►  2022 (31)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (19)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (2)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (20)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2019 (19)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (1)
    • ▼  kwietnia (2)
      • "Oszczędna" babka zaparzana z cytrynowym lukrem
      • Kwiat Jabłoni - 05.04.2019 | Kraków | Klub Studio
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2018 (33)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (3)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (35)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (3)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (6)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2016 (7)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2015 (2)
    • ►  grudnia (2)
  • ►  2014 (9)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (27)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2012 (61)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (9)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (9)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2011 (65)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (3)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (6)
    • ►  stycznia (9)
  • ►  2010 (40)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (6)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (5)

Created with by BeautyTemplates