Placek olimpijski - Dziesięciominutowy pleśniak z jagodami
Ile ja się rok temu nabiedziłam próbując wynaleźć nazwę dla ciasta kruchego przełożonego jagodową masą, a zwieńczonego bezą i chrupiącą kruszonką. Stanęło na jagodowym obłoku. A potem, kilka miesięcy później odkryłam, że ciasto to było niczym innym jak po prostu pleśniakiem. Mijałam to ciasto dziesiątki razy w przepisowniku Mamy i pytałam ją, dziecięciem będąc, tysiące razy o to ciasto. Tradycji pieczenia go jakoś jednak u nas w domu nie było, dlatego przez BARDZO długi czas było z nim trochę jak z tymi moimi rosnącymi na drzewach arbuzami - zgodnie z nazwą wyobrażałam sobie, że skoro na pewno nie smakuje pleśnią, to zapewne jego wygląd coś takiego sugeruje.
Otóż okazuje się, że nie.
Właściwie to nie mogę sobie przypisać ani autorstwa ani wykonawstwa poniższego przepisu, bo moje są tu jedyne zdjęcia. No i zapewnienia, że ciasto jest zaskakująco dobre jak na te dziesięć minut, które potrzeba na jego przygotowanie. To taki placek z gatunku "jadący goście", który można naprędce ukręcić i powitać ich zapachem ciasta, który przyjemnie łaskocze nos już od progu. Placek poczyniła wczoraj moja Mama, kiedy oddaliłam się na jakieś pół godziny jakieś dwieście metrów od domu by pogadać na spokojnie z dawno niewidzianą znajomą. A gdy wróciłam, właśnie połaskotał mnie w nos ten przyjemny zapach domu, ciepła i kruchego ciasta. Owoce można tutaj dowolnie wymieniać - sprawdzą się doskonale i truskawki, i brzoskwinie, i jagody. Mama wykorzystała stojący słoik prażonych jabłek, które zostawiłam po wielkim szarlotkowaniu, kiedy chwilowo mieliśmy dość ciast z jabłkami ;)
Ekspresowy pleśniak z owocami
Ciasto:
5 żółtek
200g masła
3/4 szklanki cukru
16g cukru wanilinowego
3-4 szklanki mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Owoce:
500g prażonych jabłek
200-300g jagód
Beza:
5 białek
1 szklanka cukru
2 budynie śmietankowe
Składniki wymieszać w taki sposób, aby powstała mieszanina o konsystencji kruszonki - stąd tak rozbieżna ilość mąki. Dosypujcie ją w razie potrzeby by uzyskać pożądane ciasto. 3/4 okruchów wysypać na dużą, prostokątną blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Na okruchy wyłożyć owoce - najpierw jabłka, a potem rozsypać na nich starannie wypłukane jagody. Z pozostałych po przygotowaniu ciasta kruchego białek ubić ze szczyptą soli sztywną pianę, dodając do niej następnie stopniowo szklankę cukru - stale ubijając. Następnie dodać budynie śmietankowe, nie zaprzestając ubijania. Masę z białek wyłożyć na owoce, posypać po wierzchu pozostałą kruszonką i wstawić do piekarnika na ok. 40 minut.
A zdjęcia są jakie są. Tak to bywa, jak się człowiekowi spieszy do jedzenia ;-)
32 comments:
Prześlij komentarz