F Marie Aubert w olimpijskiej formie | "Wcale nie jestem taka" - Fuzja Smaków

Marie Aubert w olimpijskiej formie | "Wcale nie jestem taka"

         



Marie Aubert zaprasza nas do stołu - dosłownie i w przenośni.  "Wcale nie jestem taka" rozgrywa się podczas konfirmacyjnego obiadu jednej z bohaterek, a jest to opowieść napisana wysmakowaną, precyzyjną prozą, w której każde słowo nieprzypadkowo znajduje się na konkretnym miejscu. Aubert kontynuuje swoją znakomitą passę, proponując czytelnikowi zwięzłą, ale głęboko poruszającą opowieść o złożonej dynamice rodzinnych relacji.

Autorka wrzuca czytelnika w sam środek gęstniejącej przed rodzinną uroczystością atmosfery, opowiadając tę historię z perspektywy czwórki jej uczestników. Każdy z nich mierzy się z czymś nowym, trudnym, każdy próbuje odsłonić tę pożądaną stronę osobowości, jednocześnie skrywając własne tajemnice. Niespieszna narracja sprzyja przede wszystkim refleksji nad wewnętrznym życiem bohaterów, tłumionymi przeżyciami i ścieżkami, którymi podążają samotnie. 




Główna bohaterka tego dnia, nastoletnia Linnea, po raz pierwszy tak silnie konfrontuje się z odrzuceniem i tak, jak potrafi, walczy o pozycję w grupie rówieśniczej. Bliższe spojrzenie od wewnątrz ujawnia z kolei pęknięcia w pozornie stabilnej i trwałej relacji jej rodziców; Bård, jej ojciec, za wszelką cenę stara się wypełniać swoją rolę lepiej od własnego rodzica, ale to właśnie opowieść dziadka, Nilsa, oferuje wyjątkowe spojrzenie na znaczenie poszczególnych wyborów i zdarzeń w długiej perspektywie całego życia. Ciotka Linnei, Hanne, odkrywa życie na nowo, badając życiowy grunt po dużej utracie wagi i starając się walczyć z obezwładniającą niepewnością, która rzutuje na jej relacje. 



"Wcale nie jestem taka" odwołuje się do uniwersalnego doświadczenia i nawet jeśli mogłoby się wydawać, że trudno wymyślić na nowo zdarzenia otaczające rodzinne spotkanie, Aubert udowadnia, że relacje międzyludzkie są niewyczerpalnym źródłem literackich historii układanych w przeróżnych konfiguracjach. Każda z czterech perspektyw oferuje nowe spojrzenie na pozornie te same wydarzenia, odsłaniając starannie ukrywane tajemnice, pragnienia, oczekiwania i niewypowiedziane żale

Nie jest to książka, w której fabuła pędzi na złamanie karku, ale nie jest to też rodzaj literatury, którą czyta się po to, żeby przeżyć wyjątkową przygodę. Łatwiej za to utożsamić się z bohaterami, którzy mają całą paletę wad; łatwiej odnaleźć w sytuacji, której dynamika rozgrywa się według dobrze nam znanych schematów.  Proza Aubert uwiera jak kamień w bucie, wywołuje dyskomfort, przywołuje niechciane wspomnienia i skłania do pochylenia się nad własnymi relacjami i odkrywaniem swojego miejsca w poplątanej siatce rodzinnych powiązań.



Atmosfera w książkach Aubert aż iskrzy od napięć i animozji - i doskonale się tu wchodzi w rolę biernego obserwatora, który przez trzy dni ma przywilej podążania za wszystkimi uczestnikami uroczystości i poznawania ich myśli. Tych kilkadziesiąt godzin wystarcza, by odsłonić chowaną od dawna urazę, obudzić uśpione lęki i uwolnić starannie pochowane kompleksy i obawy. 

Gdybym miała w kilku słowach podsumować nową książkę Aubert, powiedziałabym krótko - to opowieść o wszystkim, co umyka nam między słowami. O tym, co wydarza się na tym niewielkim polu między oczekiwaniami a ich werbalizacją. Niech Was nie zmyli pozornie niewielka objętość tej książki; cztery perspektywy, gęsta atmosfera, słowa dobrane idealnie tak, by precyzyjnie trafiać we wrażliwe miejsca sprawiają, że historia obcej rodziny staje się nieodkładalna. Aubert sypie sól wprost w niezaleczone rany po rodzinnych spotkaniach, a jednak nie sposób odtrącić jej ręki; można tylko czytać dalej.

Skandynawskie historie to proza, w której wyjątkowo się odnalazłam. Dobrze mi w ich lapidarności, pełnym dyskomfortu niepokoju - choć wiem, że nie dla każdego ta narracja będzie tym, czego szuka w literaturze. Jeśli wolicie inne kierunki literackich podróży, zachęcam Was do odwiedzenia działu literatura piękna obca na TaniaKsiazka.pl - tam czekają na Was setki wspaniałych historii z całego świata.

"Wcale nie jestem taka"  Marie Aubert
Wydawnictwo Pauza, 2023
tłum. Karolina Drozdowska

Za współpracę barterową przy tytule dziękuję TaniaKsiazka.pl.

CONVERSATION

0 comments:

Prześlij komentarz